W ramach lekcji wychowawczych w czerwcu wybraliśmy się na spacery po naszym pięknym i zabytkowym Kaliszu. Trasa pierwszego szybkiego marszu prowadziła między innymi przez Park Miejski obok Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego. Mijaliśmy kajakarza spływającego Prosną, w oddali widzieliśmy bawiące się wiewiórki, biegające dzieci, chłodzących się przy fontannach uczniów 2d i innych odpoczywających. Dało się również zauważyć budynki: Centrum Kultury i Sztuki, Starostwa Powiatowego, Narodowego Sanktuarium Św. Józefa, fragmenty Baszty Dorotki i fontann z tryskającą wodą w upalne dni czerwca. Mijaliśmy również wielu uczniów z kaliskich liceów, którzy zmierzali do Asnyka na wystawę. Następnie zatrzymaliśmy się na rynku, aby chwilę odpocząć i zjeść lody na ochłodę. Zmęczeni, ale zadowoleni wracaliśmy do szkoły przechodząc obok Kościoła Franciszkanów, małej Elektrowni Wodnej, Pałacu Ślubów, Sądu, znów rzeki Prosny.
Kolejny króciutki spacer zakończył się na skwerku Arnolda Fibigera, gdzie na ławeczkach w słońcu lub w cieniu (do wyboru) snuliśmy rozmowy.
Ostatnim miejscem był zielony Park Przyjaźni, gdzie mogliśmy podziwiać naturę. Zastanawialiśmy się nad wypożyczeniem rowerów, ale brak czasu sprawił, że leniwie przemierzaliśmy park.
To były namiastki wycieczek, których tak bardzo nam brakuje, a Kalisz też jest miejscem, do którego turyści przyjeżdżają. My mamy go na co dzień, ale nie przestaje nas urzekać.
Co połączyło te wszystkie wycieczki? – lody, rozmowy, uśmiech, Kalisz i Ekonomik.
Było fajnie!!! Aktywność po długim czasie spędzonym w domu jest bardzo potrzebna, a za chwile wakacje. Więcej atrakcji na https://www.polskieszlaki.pl/atrakcje/kalisz.html
Aneta Zielonka oraz Martyna Juszczak, Weronika Nowacka, Michał Styś
Iza