Z powodu zaistniałej sytuacji w Polsce, jesteśmy zmuszeni przebywać w domu. Od paru dni są złagadzane restrykcje. Z tego powodu chciałam dowiedzieć się co nieco o mojej okolicy - Stawiszynie.
Niedaleko mojej miejscowości odnalazłam cmentarz, na którym są pochowane osoby pochodzenia żydowskiego. Obecnie cmentarz jest bardzo zniszczony i zaniedbany. Do dzisiaj na terenie na tym obszarze znajduje się około 40 nagrobków oraz fragment starego ogrodzenia. W wielu przypadkach są to macewy o tradycyjnym kształcie, zdobione bogatym ornamentem o motywach roślinnych, a także nawiązują do sztuki chrześcijańskiej. Napisy nagrobne są w języku hebrajskim.
Z internetu dowiedziałam się kilka ciekawostek na temat Żydów z mojej miejscowości.
Nie wiemy, kiedy pierwsi Żydzi zamieszkali w Stawiszynie. Niezależna gmina wyznaniowa istniała tu już w połowie XIX wieku. W 1884 roku w miejscowości żyło 656 wyznawców judaizmu, co stanowiło 31% wszystkich mieszkańców. Podczas spisu powszechnego z 1921 roku 672 stawiszan zadeklarowało pochodzenie żydowskie. W styczniu 1940 roku część z nich naziści deportowali do Kalisza, pozostałych w dniu 12 lutego 1940 roku wywieziono do getta w Koźminku.
Niedaleko mojej miejscowości również odnalazłam fragment muru obronnego z czasów średniowiecznych.
/Martyna Lipińska/
Iza