Fundacja Bread of Life rozpoczęła swoja wolontariacką działalność ponad 10 lat temu. W tym czasie podejmowała wiele projektów. Jednym z ostatnio aktywowanych jest akcja „ Pomoc na czasie”. To połączenie sił koordynatorów, opiekunów i co najważniejsze wolontariuszy. Angażują się oni w różny sposób. Jednym z zadań są regularne odwiedziny osób starszych, którym najbardziej ciąży samotność. Wizyta zawsze kończy się wspólnym wypiciem herbaty i słodkim poczęstunkiem. 

Zdarza się również, że popołudnie spędzamy z naszymi rówieśnikami, którzy cierpią z powodu różnych chorób. Brakuje im towarzystwa i zwyczajnej rozmowy. Nie zapominamy także o najmłodszych! Organizowane są dla nich specjalne imprezy tj. Dzień Dziecka, czy zbierane prezenty mikołajkowe lub bożonarodzeniowe. Fundacja bierze także czynny udział w corocznym wydarzeniu, jakim jest Wigilii na Kaliskim Rynku. W ubiegłym roku była współorganizatorem. Kilka razy do roku organizowane są także zbiórki żywności, ubrań i zabawek.

Oprócz zwykłej działalności, włączamy się także w akcje mające na celu zbiórkę pieniędzy dla chorych dzieciaków. 15 stycznia br. odbył się charytatywny mecz z udziałem m.in. koszykarzy z BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski i KKS Drogbruk Kalisz. Pieniądze zebrane do puszek z licznych aukcji były przekazane rodzicom Ani Mrówczynskiej na operację w USA.

 Ekonomik współpracuję z Bread of Life już kilka dobrych lat. Wspólnie organizujemy zbiórki. Są w to zaangażowani nasi uczniowie. Trzeci rok prężnie działają przedstawicielki klas 3- Anna Stelmaszczyk i Marta Paś. Chętnie zgłaszają się także młodsze koleżanki z klas pierwszych, m.in. Magdalena Stelmaszczyk i Marysia Głąbicka. Jednak osób potrzebujących cały czas będzie przybywało, więc pilnie będą potrzebne kolejne osoby, które z chęcią i uśmiechem na ustach spędzą choć trochę swojego wolnego czasu przy zbiórkach, czy na” działaniach w terenie” . Pomagając innym - pomagamy również sobie. 

Najlepszym cytatem, opisującym ideę wolontariatu są słowa Barbary Bush, żony Georga Busha: „ Posiadanie wielkiego serca nie ma nic wspólnego z wartością twojego konta bankowego. Każdy ma coś, co może dać innym”. Może to być choćby jeden uśmiech, parę minut poświęconych na rozmowę, czy po prostu wspólne wypicie herbaty. Pamiętajmy, że my także kiedyś będziemy potrzebować drugiego człowieka. Nie bądźmy obojętni!!

 /Anna Stelmaszczyk kl. 3C/